MOŻNA WYGRYWAĆ

Tylko trzeba trenować i trafić na zawody gdzie przeciwnicy będą mieli mniej motywacji aniżeli my... 

Tak trafiliśmy na Żabieniec w Kędzierzynie Koźlu. Dziewczyny i chłopcy zrobili swoje, a co wygrali to ich. Pulę zwycięstw otworzył Andrzej Misina, który ograł mastersów.  Nie pozostała mu dłużna Maja Jona, zwyciężczyni w wyścigu żak panie. Dobrą passę podtrzymała w młodziczkach pierwsza na mecie Emilia Wieczorek, w młodzikach drugi był Franek Czech. No i wreszcie juniorzy młodsi nie znaleźli sobie równych, pierwsze w karierze zwycięstwo Alka Wieczorka, drugi Szymon Kożuszek, trzeci Adrian Pysik i jeszcze czwarte miejsce dla Szymona Teliszewskiego. W juniorkach Wiktoria Jańczyk druga.

Na zawody pojechaliśmy dzięki wsparciu Przedsiębiorstwa Zagospodarowania Odpadów Sp.  z o.o. w Gliwicach.