POGOŃ ZA MARZENIAMI
- Andrzej Nowak
- 23 gru 2024
- 1 minut(y) czytania
Łatwo jest, siedząc przed telewizorem, wypowiadać opinie na temat poziomu sportowego aktorów widowiska, które właśnie oglądamy. Bez refleksji krytykować... Sami jednak rzadko potrafimy wznieść się na taki poziom determinacji, aby podążyć za marzeniami, sprawić, że ktoś dostrzeże nasz trud i doceni starania.
W naszym klubie taką osobą, którą trener nazywa „zdeterminowaną na cel”, jest Filip Gruszczyński. On nie ograniczył się do oglądania wyścigów z poziomu Tour de France, ale postanowił tam dojechać. Już w drugim roku ścigania się w kategorii junior wyjechał do Włoch i rywalizował z tamtejszymi kolarzami. Dobre wyniki z juniorskich wyścigów przełożyły się na kontrakt w zespole Biesse Carrera na poziomie National Team w 2024 roku.
Włoski klub zapewnił naszemu zawodnikowi dostęp do wyścigów, w których pojawiały się ekipy World Tour. Nie tylko z nimi startował, ale też wywalczył kilka znaczących miejsc, które sprawiły, że w sierpniu dostał szansę na występy w francuskim Cofidisie. To był tylko staż, ale jakiś początek musi być. Może wyniki z tej batalii zwykłych kibiców kolarstwa z nóg nie powaliły, jednak doświadczenie pozostało, a Francuzi też się nie zniechęcili, bo zaproponowali dalszą współpracę w przyszłości.
Na sezon 2025 Filip pozostaje we włoskiej formacji, a co będzie za rok, zależy tylko od niego, jego woli i nóg. Wszyscy wierzymy, że i tym razem da radę. Tego mu bardzo życzymy na 2025 rok.
