PLAŻOWY PRZEŁAJ
- Andrzej Nowak
- 1 gru 2024
- 1 minut(y) czytania
W sobotę, 30 listopada, imieniny trenera obchodziliśmy nad jeziorem Turawskim. Wiadomo, że na wyścigu najlepszym prezentem dla Andrzeja jest wygrana. Wszyscy bardzo się starali i choć nie każdy mógł stanąć na najwyższym stopniu podium, to dobre miejsca smakowały jak zwycięstwa.
Już młodzicy dali powody do radości - po dobrym starcie utrzymali wysokie pozycje do mety. Mogliśmy się cieszyć z 9. miejsca Igora Kubickiego i 14 Franciszka Tlatlika. Jeszcze lepiej poszło Maji Jonie, która przecięła metę jako 5. W juniorach młodszych Franciszek Czech zajął 22 miejsce, a Szymon Teliszewski 23 - równa, wciąż rozwijająca się forma.
Za to Emilia Wieczorek, która wśród rywalek miała świeżo koronowaną Mistrzynię Europy, pewnie zmierzała po miejsce na podium... aż do momentu, gdy defekt zmusił ją do długiego biegu z rowerem. Ostatecznie ukończyła wyścig na 5 miejscu.
Kiedy na trasę wyruszył Nikodem Gwóźdź, nasze serca zaczęły bić mocniej. Z każdą rundą przewaga naszego zawodnika rosła, a "wisienka na imieninowym torcie" była coraz bliżej. Na szczęście tym razem wszystko poszło bez przeszkód – Nikodem dojechał do mety pierwszy, uczciwszy imieniny trenera tak, jak ten sobie pewnie wymarzył.
Zawodniczki i zawodnicy wraz z rodzicami życzą trenerowi jeszcze wielu takich wyścigów!
