NOWE ROZDANIE
- Andrzej Nowak
- 4 lis 2024
- 1 minut(y) czytania
Jeszcze nie przebrzmiały echa sukcesów minionego sezonu, a my już szykujemy młody skład na kolejny. Doskonałą okazją do wystawienia w boju najmłodszych naszych nadziei były dwudniowe zawody Oderskiego Pucharu w Starej Wsi.
Na czeskim przełaju wystartowaliśmy młodzieżą. Lekcja była surowa, ale światełko w tunelu już błyska. Ważne, że startujący wkładali całe serce w rywalizację i dali z siebie wszystko.
Niewątpliwie szczególną uwagę zwracaliśmy na ścigających się w grupie „Nabor,” odpowiedniku polskiego „pierwszego kroku.” U naszych sąsiadów ta grupa cieszy się dużą popularnością i wysokim poziomem. Nasi reprezentanci w tych wyścigach pojechali na miarę swoich możliwości, a wyniki powinny być zachętą do dalszej pracy. Zdecydowanie dobrze radził sobie Michał Dżus, który w pierwszym wyścigu był 4, a w drugim 2. Szymon Malanda zajął 11 i 8 miejsce, a Wojciech Brom 17 i 11.
W młodziczkach Maja Jona przejechała metę na 10 miejscu, a jej rówieśnicy Stefan Baron i Franciszek Tlatlik odpowiednio na 16 i 20.
W juniorach młodszych Franciszek Czech był 27, a Piotra Smollkę wyeliminował z walki defekt.
Nasi juniorzy trochę się pogubili w rywalizacji z elitą - Aleksander Wieczorek zajął 13 miejsce, Adrian Pysik 15, a Szymon Kożuszek 16.
Dostaliśmy mocny sygnał, że aby wygrywać, czeka nas ogrom pracy. Damy radę?
