BRAWO DZIEWCZYNY

Ostatnio to nasze zawodniczki dbają o to, by prestiż Grupy Kolarskiej GLIWICE został zachowany. Wyścig w Koziegłowach to najdłużej organizowana impreza w kolarstwie przełajowym w naszym kraju, zarazem ciesząca się najlepszą frekwencją. Nie inaczej było w sobotę, gdzie w każdej kategorii stanęło na starcie mocne kilkadziesiąt osób... w tym nasi.

Od pierwszego wyścigu w kategorii żak mieliśmy powody do zadowolenia. W rywalizacji dziewcząt na trzecie miejsce na podium wjechała Maja Jona, podczas gdy wśród chłopców Igor Kubicki zajął 4. miejsce. Nasze młodziczki, będące flagową ekipą, również utrzymały wysoki poziom; Julia Pisiewicz zajęła 3. miejsce, a Emilka Wieczorek 5. miejsce. W kategorii chłopców Leon Gruszczyński, powracający do treningu, uplasował się na 59. pozycji.

Juniorzy młodsi utrzymali równie silną postawę; Aleksander Wieczorek zajął 28. miejsce, Szymon Kożuszek 42., Adrian Pysik 47., Filip Toboła 55., a Szymon Teliszewski 65. To perspektywiczny zespół, z widokiem na poprawę wyników. Natomiast Aniela Augustyniak zajęła 10. miejsce, zapowiadając obiecującą przyszłość. Wśród juniorów, choć zapowiadało się lepiej, Niko Gwóźdz zajął 8. miejsce, a Jank Mroz 18. Wiktoria Jańczyk ukończyła rywalizację juniorek na 9. miejscu.

Po włoskich wojażach, na lokalne podwórko wrócił Filip Gruszczyński, plasując się w elicie mężczyzn na 19. miejscu. Nasz lider, Dawid Jona, w tym czasie rywalizował w Czechach w TOI TOI CUP w Rymanovie, zajmując 20. miejsce. To kolejny udany występ naszych zawodników, utrzymujących wysoki poziom na arenie kolarskiej. Kolejne wyścigi już na horyzoncie, a my z niecierpliwością oczekujemy na kolejne emocje i sukcesy naszej drużyny.